Dyscyplina czy motywacja? Definicje alternatywne

Pytanie o to co jest ważniejsze - dyscyplina czy motywacja - jest pytaniem starym jest świat. Temat wraca zawsze przy okazji postanowień noworocznych, diametralnych zmian w życiu i decyzji w stylu "od poniedziałku wchodzę na dietę".

 

Pomówmy o definicjach. Nie będę kopiować wikipedii. Pokażę Ci czym z punktu widzenia praktyka jest motywacja i czym jest dyscyplina na drodze do osiągania celów (sylwetkowych, kondycyjnych i każdych innych).

 

Motywacja

Impuls nagły jak biegunka. Niepohamowana chęć do działania, która popycha Cię do rozpoczęcia i daje kopa. Rzut dopaminy, trzyma Cię na nogach i nie pozwala przestać. Jeśli nie zrobisz tego teraz, to nie zrobisz nigdy! Oczywiście nie jest to prawdą. Motywacja każe Ci działać w tej chwili, nawet wówczas gdy wcale nie musisz. Jest matką kontuzji, pochopnych i nieprzemyślanych decyzji oraz wszystkich zniechęceń. Ładniejsza siostra DEmotywacji. Zdarza się też motywacji, że jest niebezpośrednią przyczyną wielu sukcesów. Dzieje się tak tylko wówczas gdy niejako przekształcisz ją w...

dyscyplinę.

 

Dyscyplina

Ech, to już nie brzmi sexy, prawda? Dyscyplina brzmi jak nuda przeogromna, monotonia, marazm, rutyna (dopisz swoje skojarzenia).

I w sumie masz rację. Bo właśnie tym jest dyscyplina z punktu widzenia kogoś, kto dopiero zaczyna swoją drogę ze zmianą nawyków, pracą nad sobą albo z punktu widzenia kogoś, kto nie potrafi przejść magicznych drzwi rutyny.

Dyscyplina jest trwaniem przy swoim i powtarzaniem wszystkiego, co działa i co przybliża Cię do celu. Niezależnie czy mówimy o chodzeniu do szkoły, myciu zębów, jedzeniu kolacji, chodzeniu na siłownię czy o nauce gry na saksofonie. Dyscyplina nie pojawia się znikąd (jak motywacja). Ona przychodzi w miarę Twojej ciężkiej pracy. Zakasujesz rękawy i zmuszasz się. Przykro mi, wiem, że chciałeś usłyszeć coś innego, ale nie usłyszysz. Dyscyplina to pot, łzy, walka ze sobą, praca wtedy, kiedy Ci się nie chce i wtedy, kiedy Ci się chce. Pracujesz dla siebie, bo masz cel, wizję, bo wiesz po co to robisz i wiesz, że jak się poddasz, to samo się nie zrobi. To nawyk.

Dyscyplina jest zwycięstwem Twojej siły woli nad lenistwem. A wierz mi, z perspektywy ewolucji i znając to jak funkcjonuje Twój mózg, jest to wyczyn horrendalny.

 

Podsumowując - bez motywacji nie zaczniesz. Bez dyscypliny nie wytrwasz, ergo nie osiągniesz nic. Ba, bez dyscypliny również osłabiasz każdą kolejną motywację do działań. Tak to działa. Tacy jesteśmy. Taki Ty jesteś.

 

______________________________

Interesuje Cię temat motywacji i dyscypliny? Chcesz poznać konkretne narzędzia jak zacząć i jak wytrwać w swoich dążeniach do zdrowego stylu życia? Śledź i zaobserwuj Trenuj Lepiej Podcast. Zaczynamy właśnie sezon Temat rzeka!, w którym przez kolejne tygodnie w każdy poniedziałek o 20:00 otrzymasz nowy odcinek i materiały do pracy własnej w zakresie budowy dyscypliny. Podcast znajdziesz na platformach podcasterskich typu Spotify czy iTunes, także na youtube.