Wenecka - trener personalny

Recenzja książki: "Arnold: Edukacja kulturysty", Schwarzenegger

Arnold Schwarzenegger.
Urodziny w małym miasteczku w Austrii. Kulturysta. Siedmiokrotny Mr. Olympia. Najmłodszy Mr. Universe w historii. W wieku 15 lat zaczął trenować kulturystykę. Twórca Arnold Sports Festival. Hollywódzki aktor. Gwiazda. Przedsiębiorca. Były gubernator Kalifornii. Człowiek-legenda. Reklama sukcesu, amerykański sen, dyscyplina i motywacja w jednej osobie. Można by tak długo wymieniać. Tymczasem dla mnie osobiście -  największy autorytet z dziedziny psychologii sukcesu i treningu. Zanurzmy się zatem nieco w jego świat, spójrzmy na życie jego oczami.

Książka Arnold: Edukacja kulturysty jest pozycją obowiązkową i kultową dla każdego trenera sportów siłowych. Dodałabym również - dla każdego żywo zainteresowanego sportem i realizacją sportowych (i nie tylko) celów. 


Co znajdziesz w książce?

Przede wszystkim po raz kolejny będziesz mieć okazję spotkać się z autorem legendarnego już "I'll be back", doświadczyć jego poczucia humoru i... arogancji. Ale, ale! Ta arogancja absolutnie nie razi, ba, przy całym uroku Arnolda stanowi o jego unikalności i charakterności. Wraz z kolejnymi rozdziałami będziesz poznawać jego (wcale niełatwą) drogę do realizacji marzeń, historię największych i, wydawałoby się, niespełnialnych wówczas celów. A jednak jemu się udało. Jak to zrobił? Jak dokonał niemożliwego?

Książka składa się z dwóch głównych części. 
Pierwsza część opowiada o życiu Arnolda – o jego pochodzeniu, ciężkim dzieciństwie, biedzie, narodzinach marzenia i drodze do osiągnięcia swojego marzenia. Poznajemy relacje Arnolda z rodzicami, historię brata i wnioski, jakie Arnold wyciągał dla siebie z każdego doświadczenia. Co ciekawe, nie znajdziesz tu użalania się nad sobą a potężną dawkę motywacji do uprawiania sportu i podążania za marzeniem. Arnold uświadamia, że wszystko można zrealizować, wystarczy chcieć i... bardzo, ale to bardzo ciężko pracować. 

Druga część książki poświęcona jest treningowi. Poznasz z niej metodykę ćwiczeń i rozpiski dietetyczne Arnolda. Szczególnie cenię sobie szeroko rozpisane plany treningowe, z uwzględnieniem treningu na siłowni oraz w domu. Co prawda znajdziesz ćwiczenia na maszynach, ale nie daj się zwieść - Arnold jest absolutnym mistrzem ćwiczeń na wolnych ciężarach i takich treningów spodziewaj się najwięcej! Co więcej, bohater nie tylko opowiada o twardych aspektach treningu, ale i o podejściu mentalnym, nastawieniu do treningu czy motywacji. Istna perełka.

 

Czego nie znajdziesz w książce?

Nudy i użalania się nad sobą. Nie znajdziesz też usprawiedliwienia dla poddania się i rezygnacji z marzeń. Arnold jest żywym świadectwem tego, o czym mówi. 
Korzystaj, czerp zatem!

 



Czy miałeś / miałaś już przyjemność przeczytać tę pozycję? Czy jest na Twojej liście "to-read", czy może niekoniecznie?